TYROZYNA– Teoretycznie wiemy czym jest, a najważniejszą dla nas kwestią jest jej niedobór w naszym organizmie.
Jednak czy tak naprawdę wiesz czym jest i dlaczego Ci jej brakuje? A co najważniejsze gdzie można ją „znaleźć” naturalnie, w pożywieniu?
Zacznijmy więc od początku, TYROZYNA to aminokwas endogenny. Aminokwasy endogenne to te, które nasz organizm, kiedy jest zdrowy potrafi syntetyzować – czyli tworzyć sobie sam. Dzieje się to dzięki innemu aminokwasowi : FENYLOALANINIE, która jest już aminokwasem egzogennym. Aminokwasy egzogenne to takie, których nasz organizm nie jest w stanie sam sobie syntetyzować. Możesz pamiętać ten aminokwas z innego mojego artykułu, pisałam już o nim.
Bo odgrywa ważną rolę w wielu szlakach metabolicznych w naszym ciele.
Tyrozyna spełnia bardzo ważną rolę w organizmie człowieka, bierze udział w syntezie białek
hormonów – między innymi tarczycy!, a także melaniny (barwnika naturalnie występującego w skórze, włosach, czy tęczówce).
TYROZYNA niezbędna jest dla szlaku przekształceń hormonów tarczycy. To właśnie w tarczycy produkowana, magazynowana jest TYROKSYNA – czyli hormon tarczycy (prohormon), który uwalniany przez gruczoł tarczowy dociera do tkanek i jest przekształcany w bardziej aktywną metabolicznie wersję tego hormonu.
Do przekształcenia fT4 (Tyroksyny lub inaczej tetrajodotyroniny) do fT3 (Trójjodotyroniny) jest niezbędny ważny mikroelement SELEN – który jest kofaktorem (czyli przyspiesza rekcje chemiczną). W reakcji tej dochodzi do odłączenia jednej z cząsteczek jodu.
Powstaje zatem pytanie czy dostarczając do naszego organizmu pożywienie bogate w tyroksynę, sprawimy, że naturalnie podwyższy się również produkcja hormonów tarczycy?
Patrząc na ten szlak można śmiało stwierdzić, jakie substraty są nam potrzebne do produkcji fT3 – czyli właściwego hormonu tarczycy.
Tyrozyna+jod=>tyreoglobulina->fT4 obecność selenu – dejododynaza -> fT3
Zatem popatrzcie na swoją dietę, czy aby na pewno jest ona bogata w białka. Czy Twój żołądek jest wystarczająco kwaśny żeby rozłożyć je na aminokwasy, w tym tyrozynę? Bo nawet kiedy spożywasz odpowiednie ilości białek bogatych w tyrozynę, to jeszcze nie znaczy, że one się wchłoną. Białka są prawidłowo rozkładane przez żołądek tylko w bardzo niskim pH, jeżeli pH jest zbyt wysokie to nie dojdzie do wytworzenia PEPSYNY, a następstwem będzie tylko częściowe rozłożenie białek. Przez co Twój organizm nie wchłonie odpowiedniej ilości aminokwasów niezbędnych do podstawowych szlaków metabolicznych. Więcej o kwasowości żołądka możesz przeczytać tutaj https://hashimotki.com/niedokwaszony-zoladek/
Często nasz sposób odżywiania się jest zaburzony, a nasze ciało nie potrafi syntetyzować sobie niezbędnych substancji do właściwego funkcjonowania. Ja sama przez bardzo długi czas (szczególnie jako nastolatka, a później studentka) praktycznie nie jadłam mięsa ani nabiału. Natomiast wydawało mi się wtedy, że się świetnie odżywiam, bo przecież jem dużo warzyw i owoców. Niestety warzywa strączkowe wtedy również nie należały do moich ulubionych. Skąd więc mój organizm miał mieć więc „składniki” do tworzenia hormonów? No właśnie… To były czasy kiedy przyjmowałam najwyższe dawki syntetycznej tyroksyny – czyli L-tyroksyny – w postaci Letroxu. Dopiero z czasem i zdobytą wiedzą zmieniając nawyki żywieniowe, ogólnie zmieniając styl życia mogłam dojść do obniżenia dawki Letroxu.
Właśnie dlatego postanowiłam Wam o tym napisać, żebyście zrozumiały jak ważne dla naszego funkcjonowania są białka
w diecie. Gdzie zatem znajdziesz TYROZYNĘ w :
Co jeszcze było nam potrzebne JOD, znajdziesz w :
Co do spożywania produktów bogatych w jod przy Hashimoto jest sporo sprzecznych informacji. Jedni twierdzą, że można a nawet trzeba inni, że się powinno unikać. Myślę, że trzeba znaleźć w tym szaleństwie „środek” – czyli ani nie eliminować, ani też nie nadużywać. Czyli najważniejszy jest umiar.
został nam jeszcze SELEN, którego źródłem są:
Pamiętaj, że selen jest bardzo nietrwały i w diecie bogatej w cukier szybciej ulega rozkładowi.
Dla ułatwienia podkreśliłam te produkty, które zawierają wszystkie trzy ważne elementy, które biorą udział w syntezie hormonów tarczycy. Przyznaję, że z premedytacją ominęłam mleko krowie, moim zdaniem jego spożywanie ma więcej minusów niż plusów.
Opisane przeze mnie schematy metaboliczne są wielkim skrótem myślowym, dla ułatwienia zrozumienia tematu.
Mam nadzieję, że opis ten jest dla Ciebie zrozumiały i wiesz już jak to wszystko się ze sobą łączy.