IMBIR – znany, ale nadal przez nas niedoceniany
Mam wrażenie, że w Polsce nadal imbir i jego niezwykłe właściwości są niedoceniane. Owszem zauważalne jest, że wiedza na jego temat jest coraz bardziej powszechna. Zatem dlaczego nadal często sięgacie po tabletki, a nie właśnie imbir?
Zacznijmy od początku – Pewnie niewiele z Was wie, skąd ta ciekawa nazwa GINGER, a więc wywodzi się ona z nazwy pewnej dzielnicy w Indiach (GINGI). Właśnie tam doszukujemy się początków uprawy tej niezwykłej rośliny, której kłącza moc zna już cały świat. Uprawiają go w Chinach, Indiach, Indonezji oraz Australii. Co ciekawe, imbir był jednym ze składników leku stosowanego w czasie dżumy. W medycynie chińskiej zaliczany jest do grupy leków klasy II, które mają leczyć nawet najcięższe choroby. Europa coraz częściej sięga do wiedzy i doświadczenia medycyny chińskiej, a także naszej medycyny ludowej (ziołolecznictwa) – co mnie bardzo cieszy 🙂
Różnorodność substancji aktywnych zawartych w kłączu imbiru sprawia, że jego zastosowanie jest niezwykle szerokie. Odpowiadają za to między innymi seskwiterpeny (zingiberen, seskwifelandren), monoterpeny (geraniol, terpineol, cyneol, cytral) oraz związki z grupy gingeroli i shogaoli. To wyjątkowe połączenie nadaje mu niezwykłe wręcz właściwości. Dzięki możliwości blokowania/hamowania między innymi syntezy prostaglandyn, poprzez inhibitory COX (cylkooksydazy) działa on przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Co ciekawe imbir może mieć również właściwości przeciwalergiczne, w związku z obecnością inhibitorów LOX (lipooksydazy). Świeży imbir zawiera również witaminę A i C, a także minerały takie jak magnez, żelazo, cynk, wapń, fosfor i sód.
A zatem jak działa na nas imbir :
No dobrze, więc jak stosować imbir?
Możesz używać świeżego imbiru, ale jak nie masz akurat pod ręką, to sproszkowany też będzie dobrą opcją.
Ja zdecydowanie preferuję świeży, nie tylko ze względów smakowych, ale także ze względu na to, że ma więcej substancji aktywnych. Po wysuszeniu i sproszkowaniu, niestety imbir traci część swoich mocy.
Świeży imbir – najlepiej kroić na cienkie plasterki kiedy dodajesz go do wody lub herbaty, a starty do potraw.
Moje ulubione przepisy na świeży imbir to :
Ty sama musisz określić, na ile lubisz imbir i gdzie w swojej kuchni możesz go wykorzystać. Gdzie podniesie walory smakowe Twoich potraw, jednocześnie działając na Twoje zdrowie 🙂
Dlaczego ta przyprawa jest taka ważna dla nas Hashimotek?
Ponieważ pomaga nam walczyć z wieloma dolegliwościami. Pomoże Ci się rozgrzać, pobudzając mikrokrążenie. Przyspieszy nasz spowolniony metabolizm, wspomagając działanie odchudzające (jeżeli tego potrzebujesz). Niezastąpiony przy walce z Candidąoraz wszelkimi infekcjami. Zmniejszy problem ze stawami, obrzękami. Pobudzi Twój mózg do pracy– skutecznie walcząc z „naszą mgłą”. Często towarzyszą nam problemy z zasypianiem, tu również imbir będzie nas wspomagał. A przy spadku libido zadziała jako afrodyzjak. Sama się przekonaj jak wiele dobrych zmian może dać Ci regularne stosowanie imbiru.
Jeszcze z mojej kosmetologicznej strony krótko już, powiem Wam gdzie imbir również się sprawdza. W kosmetykach wykorzystywany jest Gingerol – czyli olejek pozyskiwany z kłącza imbiru. Sam olejek może być stosowany samodzielnie np. przy bólach stawów (w Chinach na olejku imbirowym masuje się obolałe stawy). Gingerol pojawia się również w składzie preparatów antycellulitowych i rozgrzewających. Znajdziemy go także w kosmetykach do pielęgnacji skóry głowy i włosów. W produktach dla skór problematycznych i o działaniu anti age.
UWAGA! – imbir wchodzi w reakcję z lekami na nadciśnienie, cukrzycę oraz rozrzedzającymi krew (wzmaga ich działanie!)
UWAGA! – nie należy też przesadzać z ilością imbiru (4g ekstraktu z imbiru to około 4 łyżeczki startego imbiru).
Może wzmagać zgagę i niestrawność, a także biegunkę.